Powitanie


Witam wszystkich na moim blogu :)

 

Nadszedł dla mnie czas pod znakiem koła fortuny. Czas, który mogę nazwać podróżowaniem również w dosłownym sensie. Jestem w Indiach – świecie przejścia, miejscu konfontacji i oczyszczenia. Rozmazuje się nałożona na mnie tożsamość córki, żony, nauczycielki, rozpływają się dotychczasowe definicje po to, żeby ustalić nowy porządek być może będący ciągłą zmianą?



Okruszek po okruszku znaczę drogę rozpadajacej się osobowości, a te małe porcje zjadane są przez ptactwo, sługów pewnej starej wiedźmy, której domek znajduje się w lesie. To tam zmierzam, do dzikiej wolnej kobiety, do żródła. Indie hartują moje serce pięknem tak uderzającym, bo połyskującym pomiędzy nędzą, wzmacniam i doceniam każdy milimetr mojego ciała. Podobnie jak Hindusi pielgrzymujący do ich świętego źródła Gangesu tak i ja jestem na swoistej pielgrzymce, żeby rozpoznać swoje uniklane żródło, z którego można czerpać mądrość i bogactwo. 

Podróż i życie dzielę z moim partnerem życiowym Brettem. Razem podążamy drogą, na której każde z nas ma przestrzeń dla siebie i przestrzeń wspólną. Wielopoziomowa droga szybkiego ruchu czy ścieżka w Indyjskich Himalajach, krok po kroku z uważnościa i otwartym sercem idziemy tam, gdzie nas ono poprowadzi.
Po co?
Najpierw dary zgomadźcie bogate:
Piękność, zdrowie, rozum I dostatek.
Potem słońcem ogrzejcie sypialnię
Potem progi zamiećcie na czysto
Zanim bytu wielką rzeczywistość
Zaprosicie już nieodwołalnie.
Zapraszam wiec do nas, na goracy kubek masala chai….

Edytka




0 komentarze:

Post a Comment

Zapraszam wszystkich do zostawiania swoich komentarzy. Po zatwierdzeniu przeze mnie wasz post zostanie opublikowany. Dzieki! Edytka :)